Dorota „Doda” Rabczewska to nie tylko jedna z najpopularniejszych polskich gwiazd estrady, ale także niezwykle opiniotwórcza kobieta. Jej zdanie na różne tematy często dzieli społeczeństwo i nie inaczej było tym razem.
Blondwłosa wokalistka przygotowuje się właśnie do występów w Sopocie, gdzie na jednej scenie śpiewać będzie między innymi z raperem o ksywie „Smolasty”. Doda udzielając wywiadów w kwestiach koncertowych, znalazła też czas, by wypowiedzieć się o karmiących matkach.
Karmienie piersią w miejscach publicznych to dość kontrowersyjne zagadnienie. Wielu ludziom nie podoba się, kiedy świeżo upieczona matka w parku czy restauracji zaczyna karmić pociechę własną, odsłoniętą piersią.
Doda: Ludzie mogą czuć się niezręcznie
Tę opinię podziela Doda, która w wywiadzie dała do zrozumienia, że można dyskretniej nakarmić dziecko i nie paradować przy tym z gołym sutkiem, ponieważ to może gorszyć postronnych widzów.
– Mogą się czuć niezręcznie osoby, które siedzą na przystanku i to oglądają. Nie wiem też, czy ludzie się czują okej w momencie, w którym ktoś nie zasłania się, karmiąc swoje dziecko, tylko po prostu gołą pierś wystawia w miejscu publicznym, bo jednak jest to część intymna kobiety i rozumiem, że dziecko jest głodne, ale jest milion innych sposobów, żeby się zasłonić, czy pójść w inne miejsce, a nie powodować, by wszyscy patrzyli na ten sutek – stwierdziła Doda w rozmowie z „Pomponikiem”.
Ta wypowiedź artystki z Ciechanowa na pewno znajdzie swoich zwolenników, ale znajdzie również przeciwników. Wiele kobiet nie widzi w karmieniu piersią na widoku czegoś nieprzyzwoitego.
Swoją drogą to ciekawa wypowiedź Dody, która przecież niejednokrotnie szokowała odważnymi strojami i obscenicznym zachowaniem na koncertach…