Niektóre zwykłe przedmioty posiadają ogromną sentymentalną wartość. Nie inaczej jest w przypadku pewnej serwetki, która trafiła w ręce nowego nabywcy za astronomiczną kwotę. Serwetka ta ma związek z jednym z najlepszych piłkarzy w historii.
W grudniu 2000 roku agent piłkarski Horacio Gaggioli spotkał się z Carlesem Rexachem, ówczesnym dyrektorem FC Barcelona. Rexach koniecznie chciał zakontraktować pewnego młodego, niezwykle utalentowanego piłkarza, by nie zwlekać z formalnościami.
Do spotkania doszło w restauracji, a włodarz Barcelony był tak chętny na zakontraktowanie młodzieńca, że postanowił spisać wstępną umowę kontraktową… na serwetce, nie mając żadnych innych odpowiednich do tego narzędzi pod ręką. Na skrawku materiału znalazły sie podpisy Gaggioliego, Rexacha, doradcy transferowego Barcelony Josepa Minguella oraz samego piłkarza.
Piłkarzem, o którego chodzi był Leo Messi, obecnie największa legenda klubu z Katalonii.
Serwetka w cenie domu
Serwetka przez cały ten czas była w posiadaniu Gaggioliego, który za nic w świecie nie chciał się jej pozbyć, lecz po 24 latach zmienił zdanie. Aukcja odbyła się w Londynie i trwała od 8 do 17 maja, a cenę wywoławczą serwetki ustalono na 350 tysięcy euro. Ostatecznie została sprzedana za 890 tysięcy euro, czyli około 3,8 miliona złotych!
Messi zrobił oszałamiająca karierę i dzisiaj uchodzi za najlepszego piłkarza wszech czasów. Nic dziwnego więc, że przedmiot tak ściśle z nim związany znalazł kupca i to za tak szaloną kwotę. Trudno się jednak dziwić, futbol to najpopularniejszy sport na naszym globie, w niektórych krajach mający wręcz wymiar religii.
Argentyński geniusz grał w Barcelonie przez ponad 20 lat. Żaden inny piłkarz nie rozegrał w jej barwach więcej meczów i nie zdobył więcej goli. Kariera Messiego w Barcelonie to po prostu jedno wielkie pasmo sukcesów.