W porannej rozmowie z dziennikarzem Robertem Mazurkiem w RMF FM gościł poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Podczas dyskusji obu panów mocno oberwało się jednemu z założycieli Konfederacji, Januszowi Korwin-Mikkemu.
Wipler odkąd wrócił do polityki i dostał się do Sejmu z ramienia Konfederacji, regularnie kąsa legendarnych jej członków, takich jak Grzegorz Braun czy właśnie Korwin. Takie działanie posła nie podoba się wielu zwolennikom partii.
45-latek najpierw uderzył w Brauna, który jego zdaniem za swój słynny czyn z gaśnicą na jednym z sejmowych korytarzy powinien zostać wyrzucony z szeregów partii. Wipler wypomniał Braunowi także inne zachowania, które według niego są niegodne członka poważnej partii politycznej.
Grzegorz Braun powinien zostać usunięty z klubu, a nie zawieszony – twierdzi jednoznacznie Wipler.
Wipler wini Korwina
Wipler mocno skrytykował Korwina, którego pośrednio wini za to, że do władzy doszedł Donald Tusk, który ponownie został premierem. Jego zdaniem Korwin odstraszył kobiety do głosowania na Konfederację.
Ta kampania pokazała, że największe przepływy polityczne były między nami a Trzecią Drogą. I to, że teraz Polską rządzi Donald Tusk, że mamy rząd centro-lewicowy to jest efekt tak naprawdę działań Janusza Korwin-Mikkego. Udało mu się zniechęcić młode kobiety do głosowania na Konfederację słynną akcją z patriarchatem – powiedział Wipler.
🎥@Wipler1978 w #RozmowaRMF: To, że teraz Polską rządzi Tusk jest efektem działań Janusza Korwin-Mikkego. Jego działania wyglądały jak prowokacja @RMF24pl pic.twitter.com/4PTVagfQlL
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) January 4, 2024
Czytaj także:
- Polski sędzia znów najlepszy na świecie
- Wybrano słowo 2023 roku. To bardzo popularne wyrażenie
- Podkarpaccy „Łowcy głów” zamknęli sprawę sprzed 22 lat