Wraz z końcem bieżącego sezonu z drużyną Barcelony pożegna się trener Xavi, absolutna legenda tego klubu oraz całej piłki nożnej. Hiszpański szkoleniowiec nie jest w stanie wyciągnąć „Dumę Katalonii” z kryzysu, w jaki ostatnio wpadła, więc ogłosił swoje odejście.
Barcelona w sobotę w kompromitujący sposób przegrała z Villarrealem aż 3:5, mimo iż prowadziła już 3:2. Ta porażka przelała czarę goryczy w kwestii trenera Xaviego. Były wybitny środkowy pomocnik ogłosił na konferencji prasowej, że po sezonie odchodzi z klubu i nikt nie jest w stanie odmienić jego decyzji.
Xavi objął Barcelonę w listopadzie 2021 roku. Od tamtej pory poprowadził ją w 122 meczach, 76 z nich wygrywając, 20 remisując i 26 przegrywając. Jego średnia punktu na mecz to 2,03. W zeszłym sezonie wraz z Barcą zdobył mistrzostwo Hiszpanii oraz krajowy Superpuchar.
Łzy Lewandowskiego
Xavi zwołał specjalne zebranie zespołu, aby na osobności wytłumaczyć piłkarzom powody swojej decyzji o opuszczeniu Barcelony. Według najnowszych doniesień medialnych rada drużyny rosiła go o ponowne przemyślenie sytuacji, lecz 44-latek nie ma zamiaru zmieniać zdania.
Według hiszpańskiej prasy wśród piłkarzy polały się łzy. Robert Lewandowski i Joao Cancelo uronili łzę, kiedy Xavi przemawiał. Wielu piłkarzy zdążyło już mu podziękować za współpracę za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nie jest tajemnicą, że Xavi jako były piłkarz i ikona Barcelony był wzorem dla kilku młodych piłkarzy.
Pojawiają się pierwsze kandydatury do zastąpienia piłkarskiego mistrza świata i Europy na ławce trenerskiej „Blaugrany”. Wymienia się takie postacie jak choćby Thomas Tuchel, Hansi Flick czy nawet również odchodzący po sezonie z klubu Jürgen Klopp.