Rolnicy ze Związku Rolniczego „Orka” prowadzą w Sejmie strajk głodowy. 9 maja dzięki przepustkom ofiarowanym przez Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederacje weszli do budynku i zażądali rozmowy z premierem Polski Donaldem Tuskiem.
Rolnicy ubolewają nad kondycją ich fachu i chcą porozmawiać z premierem o problemach, którymi muszą się zmagać i o unijnym Zielonym Ładzie. Mimo tego, że mija już 13 dzień ich strajku, a dziewiąty głodówki, Donald Tusk nie znalazł dla nich choć małej chwili. Inaczej było z prezydentem Andrzejem Dudą.
Duda obecny był dziś w Sejmie, ponieważ toczyły się tam bardzo ważne dyskusje w sprawie bezpieczeństwa granic naszego kraju. Z sejmowej mównicy przemawiał Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, który przedstawił swój plan m.in. na dozbrojenie polskiej armii.
Duda, wychodząc, zatrzymał się przy protestujących rolnikach i zamienił z nimi kilka słów. Szczegóły rozmów pomiędzy głową państwa a związkowcami nie są znane. Wiadomo jednak, że dwóch z nich w wyniku głodówki źle się poczuło i musiało poddać się krótkiej hospitalizacji. Czterech z nich kontynuuje protest, choć jak sami przyznają, ich morale spadają.
TYLKO U NAS‼️ Prezydent @AndrzejDuda spotkał się z protestującymi rolnikami!
Nasza kamera zarejestrowała, jak Prezydent RP, po wysłuchaniu wystąpienia ministra obrony narodowej, znalazł chwilę, by zamienić słowo z protestującymi rolnikami ze zrzeszenia "Orka". #WPolsce #Sejm… pic.twitter.com/RSaih0OvCi
— wPolsce24 🇵🇱 #TuJestPolska (@wPolscepl) May 22, 2024
Zielony Ład bez wątpienia mocno uderzy w interesy rolników. Poza tym protestują też przeciwko niekontrolowanemu napływowi zbóż z objętej wojną Ukrainy. Wielu z nich martwi się, że w wyniku unijnych regulacji będą zmuszeni do sprzedaży swojego gospodarstwa i zmiany zawodu.