Nagła informacja o bardzo poważnej chorobie Zbigniewa Ziobry wstrząsnęła sceną polityczną. Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny zmaga się z nowotworem przełyku. Ziobro przeszedł właśnie operację i wiadomo, jakie malują się przed nim perspektywy.
Ziobro fatalną diagnozę otrzymał pod koniec zeszłego roku. Przez dłuższy czas ignorował niepokojące objawy, takie jak utrzymująca się tygodniami chrypka. Długa zwłoka polityka Suwerennej Polski przyczyniła się do znacznego rozwoju nowotworu.
Były minister nie ma jednak zamiaru się poddawać, mimo że, jak sam mówi, wyniki jego badań są słabe. Ziobro przeszedł właśnie kolejną bardzo poważną operację, która być może jest dla niego jedną z ostatnich szans na przeżycie.
Patryk Jaki szczerze o stanie zdrowia Ziobry
Patryk jaki, kolega Ziobry z jednej partii, gościł dzisiaj na antenie Radia ZET. Jaki został zapytany o to, co dzieje się u Ziobry i niestety nie ma on pozytywnych wieści. O samopoczuciu chorego mówił wprost.
– Wczoraj Zbigniew Ziobro miał kolejną operację, związaną z jego stanem zdrowia. Stan zdrowia jest słaby, naprawdę zły. Pan minister powinien być w szpitalu, a wiemy, w jakich okolicznościach musiał wrócić do Polski i jego stan zdrowia się pogorszył – powiedział Jaki.
.@PatrykJaki: Wczoraj Zbigniew Ziobro miał kolejną operację, związaną z jego stanem zdrowia. Stan zdrowia jest słaby, naprawdę zły. Pan minister powinien być w szpitalu, a wiemy, w jakich okolicznościach musiał wrócić do Polski i jego stan zdrowia się pogorszył@RadioZET_NEWS
— Gość Radia ZET (@Gosc_RadiaZET) May 24, 2024
Widać, że nawet bliskie otoczenie Ziobry nie chce już kolorować szarej dla niego rzeczywistości. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że 53-latek musi powoli szykować się na najgorsze.
Z perspektywy czasu źle wyglądają wszystkie komentarze, które sugerowały, że Ziobro udaje chorobę, aby między innymi uciec przed komisją śledczą w sprawie tak zwanego Pegasusa…