Życie Michała „Miśka” Koterskiego od wielu lat wypływa na pierwsze strony gazet. Jeszcze do niedawna związane to było z kontrowersjami, których syn słynnego reżysera, delikatnie rzecz ujmując, nie unikał. Dzisiaj to zupełnie inny człowiek, który chce być przykładem dla innych.
Koterski uzależniony był od narkotyków i alkoholu, ale potrafił wyjść na prostą. Za wszystko dziękuje Bogu i tym, którzy byli przy nim w najgorszych chwilach. Aktor znany choćby z roli „Sylwusia” w kultowej komedii „Dzień Świra” ustabilizował także swoje życie miłosne, choć i tutaj nie obyło się bez przeszkód.
W 2016 roku poznał modelkę Marcelę Leszczyńską, której oświadczył się już po 23 dniach znajomości. Ona miała wówczas 24 lata, a on 37. Ludzie wieszczyli im, że długo ze sobą nie wytrzymają i faktycznie te przypuszczenia się sprawdziły. Para po jakimś czasie podjęła decyzję o rozstaniu, mimo iż już wtedy mieli syna imieniem Fryderyk.
Ślub i piękny prezent
Na początku 2022 roku Koterski i Leszczyńska wrócili do siebie, informując o tym fakcie na swoich social mediach. Co więcej, Misiek oświadczył się ukochanej drugi raz. Fani aktora tylko czekali na ślub jednej z gorętszych par show-biznesu i można powiedzieć, że się doczekali.
Zakochani wzięli cichy ślub, a potem wyjechali na podróż poślubną do Meksyku, gdzie osiedli w luksusowym hotelu. Koterski nie oszczędzał na prezencie ślubnym dla Marceli. Kupił jej to, o czym marzyła od dawna, czyli luksusowe auto marki BMW. Ten konkretny model to wydatek sięgający minimum 239 000 zł! Trzeba jasno powiedzieć, Misiek naprawdę ma gest.
„PREZENT ŚLUBNY od mojego cudownego cuuuuudownego męża, bo chyba od męża można prezenty przyjmować? Czy jednak lepiej od obcego? Niecałe pół roku temu sami od podstaw składaliśmy X3 na zamówienie. Misiek wybierał silnik, koniki, zaciski, ale ja podjęłam tę najważniejszą decyzję – KOLOR! Jakże inaczej? Dziewczyny, czyż on nie jest najważniejszy?” – napisała Leszczyńska na swoim Instagramie.
Czytaj także:
- Czarne chmury nad Kaczyńskim. Polacy chcą jego odejścia
- Sprawa Tomasza Komendy jednak nie umarła. Będzie głośne odwołanie
- Wzruszające wyznanie Zbigniewa Ziobry. Były minister walczy ze śmiertelną chorobą
